Zbieranie grzybów jest sztuką. Ma w sobie coś z myślistwa i wędkarstwa, gdyż wymaga sporej znajomości terenu, wiedzy na temat preferencji poszczególnych gatunków oraz niemałej kondycji. W Polsce mamy kilka regionów chętnie wybieranych przez grzybiarzy, wśród których na bardzo wysokim miejscu znajduje się Podkarpackie. Które rejony naszego pięknego województwa cieszą się największym zainteresowaniem? Gdzie w Podkarpackiem koniecznie warto wybrać się na grzybobranie?
Nadleśnictwo Baligród w powiecie leskim – wymarzone tereny dla wytrawnych grzybiarzy
Grzyby to lasy, a lasy w Podkarpackim to przede wszystkim Bieszczady. I to właśnie od Bieszczadów należy zacząć tworzenie naszej mapy grzybów, czyli listy najlepszych terenów na grzybobranie. Wbrew pozorom jednak nie wszędzie w Bieszczadach grzyby są, a już na pewno nie w równie dużej ilości. A gdzie znajdziecie ich najwięcej? Jeśli marzy wam się prawdziwe grzybiarskie safari, na którym za każdym drzewem może czaić się rekordowy okaz, koniecznie powinniście wybrać się do Nadleśnictwa Baligród.
Nadleśnictwo Baligród w powiecie leskim to teren wyjątkowy pod wieloma względami. Te typowo bieszczadzkie, podkarpackie lasy ciągnął się wokół Baligrodu na naprawdę sporej przestrzeni – na tyle dużej, że chodzenie po nich wymaga często czegoś więcej niż dobrej orientacji w terenie. Na taką wyprawę warto więc odpowiednio się przygotować. Należy zabrać prowiant (koniecznie wodę), naładowany telefon i najlepiej doświadczonego w leśnych wędrówkach towarzysza.
Fot. fot. Gabriela Joniec
Nadleśnictwo Głogów Małopolski – raj dla grzybiarzy z Rzeszowa i okolic
Komu nie w smak daleka wyprawa do Baligrodu lub kto nie ma możliwości oddalać się zbytnio od Rzeszowa, ten koniecznie powinien wybrać się na grzyby w pobliże Głogowa Małopolskiego. Lasy wokół tego niewielkiego miasteczka w sezonie letnim i jesiennym przyciągają bardzo wielu amatorów grzybów ze stolicy Podkarpacia. Tereny Nadleśnictwa Głogów Małopolski nie są tak dzikie i miejscami niedostępne, jak te w okolicach Baligrodu. Nie musicie też obawiać się spotkania z niedźwiedziem, a wilki pojawiają się tu raczej rzadko. To, co z całą pewnością się tu pojawia, to właśnie grzyby. Rozmaite gatunki grzybów.
Odległość, jaka dzieli Głogów Małopolski od Rzeszowa, to zaledwie 12 kilometrów. Dystans ten można bardzo szybko i łatwo pokonać samochodem, autobusem, a latem również rowerem.
Leśnictwo Arłamów – ciche i gęste lasy pełne grzybów
Zapewne wielu z Was słyszało o Hotelu Arłamów, który stanowi kompleks wypoczynkowy, chętnie wybierany przez organizatorów ważnych imprez oraz jako baza przygotowań sportowców. Kto z Was wie jednak o tym, że wokół hotelu, na terenie Leśnictwa Arłamów, rozciągają się lasy stanowiące wymarzone miejsce nawet dla najbardziej wymagających grzybiarzy? Lasy te charakteryzują się niemalże pierwotną strukturą, zdrowymi drzewami, wilgotną ściółką, a przede wszystkim ciszą i spokojem. Niewielu amatorów grzybobrania zagląda tam na co dzień, bo też jest to teren odległy i niełatwo dostępny. Za to okazy, jakie można tam znaleźć, budzą podziw i zazdrość każdego grzybiarza.
Wybierając się na grzyby na Podkarpacie, pamiętajcie jednak o 3 złotych zasadach, które zapewnią Wam bezpieczeństwo:
- Zawsze wchodźcie do lasu odpowiednio przygotowani.
- Zbierajcie tylko te grzyby, których jesteście absolutnie pewni.
- Z szacunkiem podchodźcie do lasu i jego mieszkańców.
- Nie zbierajcie grzybów, w miejscach w których jest to zakazane (np. w parkach narodowych i rezerwatach).
I pamiętajcie, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości co do znalezionych grzybów, poradzić się doświadczonego grzybiarza lub wybrać się do najbliższej placówki sanepidu.
*Zdjęcie główne: fot. Gabriela Joniec
Publikacja finansowana ze środków Województwa Podkarpackiego w ramach realizacji zadania publicznego pn. Podkarpacka Platforma turystyczna II