Jadąc drogą krajową nr 94 w stronę Łańcuta, zaraz za Rzeszowem, możemy skręcić do Malawy, skąd dotrzecie do wzgórza Magdalenka (394 m n.p.m.)
Magdalenka - punkt widokowy
To pierwsze wzniesienie Pogórza Dynowskiego wieńczy nowoczesna wieża widokowa skąd dojrzycie Rzeszów, samoloty mknące na Lotnisko w Jasionce, Łańcut a przy sprzyjających warunkach również Tatry. W sąsiedztwie stoi zabytkowy kościółek św. Marii Magdaleny, który najlepiej sfotografować właśnie z platformy.
Murowany kościółek pw. św. Marii Magdaleny stanął w tym miejscu w XVIII w. wg projektu Tylmana z Gameren. Ufundował go książę Jerzy Ignacy Lubomirski, ponoć jako zadośćuczynienie za zabójstwo. Jak głosi legenda, podczas jednego z balów urządzanych na rzeszowskim zamku książę ujrzawszy z okna koguta niesionego na targ, założył się, że trafi w jego głowę. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu, mimo, iż był znakomitym strzelcem, zamiast w ptaka trafił w niosącego go właściciela. Książę, człowiek bogobojny, wypłacił rodzinie nawiązkę i pokutować miał do końca życia. Pierwszy drewniany kościół rozebrano i przeniesiono do Krasnego, po tym jak Tatarzy chana Kantymira Murzy zwanego Krwawym Mieczem, niechlubnie wsławionego wielokrotnymi najazdami na Rzeczpospolitą w XVII w., spalili kraśnieński kościół.
Przez Magdalenkę przebiega ponadto czerwony szlak turystyczno-historyczny im. płk Leopolda Lisa-Kuli, szlak pielgrzymkowy Via Regia oraz szlak rowerowy Green Velo. Stworzono tu także plac zabaw dla najmłodszych.
Fot. Krystian Kłysewicz