W niewielkiej izbie muzealnej zgromadzono pokaźną kolekcję ekwipunku służącego narciarzom. Zgromadzona w Beskidzie Niskimi kolekcja, jest jedną z największych w Polsce
HISTORIA PIERWSZEJ NARTY W BESKIDZIE NISKIM
Wszystko zaczęło się od Stanisława Barabasza, który wybrał się na polowanie do swojego przyjaciela. W taki oto sposób trafił do Beskidu Niskiego, gdzie nie brak dzikiej przyrody i pięknych krajobrazów. Była jednak zima. Grube warstwy śniegu znacznie utrudniały poruszanie się w terenie. Barabasz słyszał opowieści o skandynawskim wynalazku, który sprawdzał się właśnie w takich warunkach. Nie miał jednak fachu w rękach, który pozwoliłby mu na jego odtworzenie. W tym celu udał się do dworskiego rzemieślnika. To właśnie Teodor Poliwka, w grudniu 1888 r., na zlecenie Barabasza wykonał w Cieklinie pierwszą w Polsce parę nart. Jedna jesionowa, a druga bukowa, obie o wygiętych przodach. Przymocowane zwykłym sznurkiem do butów.
Choć te pierwsze „deski” nie sprawdziły się na śniegach Beskidu Niskiego. Stały się prototypem dla kolejnych par. Udoskonalane, w końcu pozwoliły na pierwsze wyprawy na śniegu. Historyczną pierwszą parę nart, Barabasz zabrał ze sobą do Krakowa a później do Zakopanego. Dziś oryginalne narty z Cieklina zachowały się w połowie. Jedna z nich spłonęła podczas pożaru w czasie II wojny światowej, a druga prezentowana jest w Muzeum Tatrzańskim.
KOLEKCJA NARCIARSKA W BESKIDZIE NISKIM
Muzealne zbiory tworzy kolekcja nart, sprzętu narciarskiego i pamiątek sportowych. Są tutaj kijki, buty narciarskie, dawne wiązania. Prezentowanych jest także kilka pozycji książkowych związanych z tematyką narciarstwa. Warto zwrócić uwagę na „Podręcznik narciarski” Aleksandra Bobkowskiego, wydany w 1918 roku czy „Regulamin Zawodów Narciarskich” z 1927 roku.
Jednak najcenniejszym jej elementem są narty, których liczba tu przekracza ponad 350. Najstarsze eksponaty pochodzą z końca XIX wieku. Na wystawie w Beskidzie Niskim prezentowana jest zaledwie część z nich. Wszystkie sprzęty ułożone są tutaj chronologicznie. Dzięki temu układowi eksponatów możemy obserwować, jak narty ewoluowały, jak ich kształt i materiały ulegały zmianie pod wpływem postępu technologicznego. Unikatem w kolekcji jest narta z wiązaniem amerykańskiej firmy Cubco, które było pierwszym pełnym bezpiecznikowym wiązaniem narty. Choć pierwszej pary nart wykonanej w Beskidzie Niskim, nie można tutaj zobaczyć, to prezentowana jest naturalnych rozmiarów fotografia właśnie tej pierwszej narty.
BESKID NISKI ATRAKCJE? - MUZEUM NARCIARSTWA W CIEKLINIE
Cieklin to niewielka wieś w Polsce, gdzie panuje cisza i spokój. Choć nie ma tu wielu zabytków, to jest jedno niezwykle interesujące miejsce. W murach nowo wybudowanego budynku Wiejskiego Domu Kultury, działa powołane w 2008 roku Muzeum Narciarstwa. Dzięki hojności darczyńców i kolekcjonerów, gromadzi ono unikalne sprzęty z historii tego sportu. Co warte podkreślenia, wstęp do muzeum jest bezpłatny. Na patrona placówki został wybrany Stanisław Barabasz, prekursor narciarstwa nie tylko w Beskidzie Niskim.
Muzeum opiekuje się pan Wiesław, pasjonat narciarstwa, który zna historię każdego eksponatu i z chęcią podzieli się nią z każdym zainteresowanym. Chcesz dowiedzieć się, z czego wykonywane były narty w dawnych czasach? Jak wyglądał strój narciarza przed wiekami? Jak mocowano narty do butów? Pan Wiesław z przyjemnością udzieli wszystkich informacji, a nawet podpowie, gdzie w góry wybrać się na wycieczkę.
BESKID NISKI SZLAKI
Odwiedzając Muzeum Narciarstwa w Cieklinie, warto skorzystać z faktu, że bardzo blisko położony jest Magurski Park Narodowy. Oferuje on wiele szlaków, dzięki którym można poznać dziką przyrodę tych terenów. Swoją wycieczkę można rozpocząć np. w Foluszu. Dostępnych jest tu wiele miejsc parkingowych przy wejściu na szlaki. Stąd wyruszyć można do Diabelskiego Kamienia czy Wodospadu Magurki. W Beskidzie Niskim króluje cisza i spokój, brak tłumów i zapierające dech w piersiach krajobrazy. To idealne miejsce na oderwanie się od codzienności.
Warto zobaczyć w okolicy:
Fot. arch. Muzeum Narciarstwa w Cieklinie