Roztocze to region, gdzie przeszłość pozostawiła po sobie niezwykłe ślady. Dawne klasztory, cerkwie, pałace czy aleje, które niegdyś tętniły życiem, zamieniły się w ruiny pełne tajemniczego uroku. Jeśli fascynują Cię takie zakątki, zapraszamy na wyjątkową podróż po zapomnianym Roztoczu. Polecamy pięć najciekawszych atrakcji turystycznych Roztocza, które koniecznie trzeba zobaczyć, by poczuć ducha dawnych czasów i magię tego regionu.
RUINY MONASTYRU W WERCHRACIE – BAZYLIANIE NA ROZTOCZU
W urokliwym zakątku Roztocza, w pobliżu wsi Werchrata, kryje się tajemnicza historia nieistniejącego już dziś przysiółka Manasterz. W dawnych czasach funkcjonował tam imponujący monastyr należący do zakonu Bazylianów. Był to obiekt wyjątkowy, którego rozmiary budziły podziw, a działalność zakonników znacząco wpłynęła na rozwój niewielkiej osady zamieszkałej głównie przez ukraińską ludność.
Przez wiele lat życie duchowe i codzienność w Werchracie kwitły. Jednak w XIX wieku los klasztoru się odmienił – został skasowany, a zakonnicy przeniesieni. Tragicznym zwrotem była także akcja „Wisła” w 1947 roku, w wyniku której wszyscy mieszkańcy zostali przesiedleni. Klasztor popadł w zapomnienie, a dzisiaj o jego dawnej świetności przypominają jedynie fragmenty murów i piwnica.
Ruiny klasztoru, skryte w malowniczym krajobrazie Roztocza, można odwiedzić, wędrując szlakiem turystycznym im. Brata Alberta. Wędrówkę warto rozpocząć w centrum Werchraty, tuż obok dawnej cerkwi pw. św. Jerzego.
CERKIEW W HUCIE RÓŻANIECKIEJ, CZYLI GREKOKATOLICY NA ROZTOCZU
Przedwojenna Huta Różaniecka była miejscem, gdzie mieszkańcy należeli do dwóch różnych kościołów – katolickiego i greckokatolickiego. Dziś przetrwali jedynie przedstawiciele katolicyzmu, jednak ślady obecności tych drugich wciąż są widoczne. Najbardziej wymownym świadectwem ich dziedzictwa są ruiny cerkwi, której historia sięga 1853 roku, gdy murowana świątynia zastąpiła wcześniejszą, drewnianą budowlę.
Los cerkwi zmienił się w 1943 roku, kiedy została zniszczona. Nikt nie podjął się jej odbudowy, pozostawiając ją na łaskę czasu. Dziś pozostały jedynie fragmenty murów, jednak miejsce to wciąż przyciąga swoim niezwykłym klimatem przypominając o historii Roztocza. W otoczeniu cerkwi zachowało się kilka kamiennych krzyży.
Do tej atrakcji turystycznej Roztocza można dotrzeć bez trudu – znajdują się tuż przy głównej drodze wsi, naprzeciwko współczesnego kościoła katolickiego.
ALEJA LIPOWA W HUCIE KRYSZTAŁOWEJ – POZOSTAŁOŚCI DAWNEJ ŚWIETNOŚCI ROZTOCZA
Przed II wojną światową ziemie te należały do rodu Andruszewskich. Na ich terenie wznosił się okazały dwór zbudowany z drewna modrzewiowego, otoczony malowniczym parkiem. Niestety, historia tego miejsca ma smutny finał – w 1944 roku dwór został zniszczony przez UPA. Dziś o jego dawnej świetności przypominają ceglane fundamenty i aleja lipowa, będąca częścią pierwotnego założenia ogrodowego. Aleja, rozciągająca się na długości około 2 km, prowadzi przez malowniczy krajobraz i zachęca do spacerów.
Aleja rozpoczyna swój bieg obok Miejsca Obsługi Rowerzystów na szlaku Green Velo w Hucie Kryształowej, co czyni to miejsce łatwo dostępnym i idealnym na chwilę odpoczynku w otoczeniu historii i przyrody Roztocza.
RUINY PAŁACU W OLESZYCACH – POZNAJ REZYDENCJE DAWNYCH RODÓW ROZTOCZA
Oleszyce, będące niegdyś pod władaniem takich rodów jak Sieniawscy, Ramszowie, Czartoryscy, Potoccy i Sapiehowie, kryją w sobie ślady dawnej świetności. Jednym z najbardziej niezwykłych elementów ich historii są pozostałości pałacu, który niegdyś był symbolem zamożności rodziny Sieniawskich. Budowę tej rezydencji rozpoczął Hetman Mikołaj Sieniawski, czerpiąc inspirację z królewskiego pałacu w Wilanowie.
Wnętrza pałacu olśniewały bogactwem i przepychem. Pokolenia właścicieli dbały o utrzymanie tej wspaniałej budowli, ale los nie był dla niej łaskawy. Zniszczenia przyniesione przez II wojnę światową doprowadziły do upadku rezydencji. Dziś o pałacu przypominają jedynie nasypy ziemne i fragmenty podziemi, które zostały przekształcone w taras widokowy.
Tuż obok można podziwiać szklaną gablotę z makietą pałacu, która pozwala odwiedzającym wyobrazić sobie jego dawny splendor. W bliskiej odległości znajduje się również niewielki parking, a spacerowicze mogą odpocząć w cieniu pozostałości XIX-wiecznego parku. To idealne miejsce, by chłonąć ciszę, spokój i historię wpisaną w serce Roztocza.
WODOSPAD I DAWNY MŁYN W POLANCE HORYNIECKIEJ
Choć wodospad na Roztoczu wygląda jak dzieło natury, jego historia jest nierozerwalnie związana z działalnością człowieka. Jeszcze przed II wojną światową w tym miejscu znajdował się młyn, którego funkcjonowanie oparto na wykorzystaniu pobliskiego potoku. Aby zwiększyć wydajność, teren podkopano, tworząc strukturę przypominającą dzisiejszy wodospad.
Jednak natura miała swoje plany. Po potężnym oberwaniu chmury wody opadowe stworzyły rwącą rzekę, która popłynęła w stronę Brusna, niszcząc młyn. Nurt porwał budynki oraz ich wyposażenie, rozrzucając fragmenty po okolicy. Młyna nigdy nie odbudowano, ale w jego miejscu pozostał wodospad – pamiątka po dawnych czasach i jednocześnie urokliwy element krajobrazu Roztocza.
Dziś dzika przyroda zawładnęła pozostałościami młyna, a wśród zarośli wciąż można znaleźć fragmenty malowniczych ruin. Główną atrakcją tego miejsca pozostaje jednak sam wodospad, który, mając około 2,5 metra wysokości, przyciąga miłośników natury i fotografii. To jedno z ulubionych miejsc na Roztoczu, oferujące nie tylko piękne widoki, ale także odrobinę tajemniczej historii, która czyni je jeszcze bardziej wyjątkowym.