Obiekty różnicuje stopień zniszczenia. Turysta może natrafić na umocnienia zachowane w całości, jak i w postaci szczątkowej, dla najbardziej zapalonych eksploratorów. Poza zniszczeniami wojennymi, umocnienia niszczyli Rosjanie posuwając się na zachód w 1944 r., jak i później Polacy, aby nie dopuścić by posłużyły OUN-UPA
Umocnienia Linii Mołotowa
W ramach Linii Mołotowa instalowano: kaponiery, półkaponiery, tradytory, peryskopy, zęby smoka. Każdy bunkier to historia militariów, ale też historia ludzi. Bunkier w Lesku słynie z faktu, że jego załoga broniła się najdłużej. Załogę załuskiego schronu bojowego Niemcy i Słowacy pokonali przy pomocy miotaczy ognia i ładunków ekrazytowych, zginęło wówczas 25 osób w tym troje cywili – rodzina dowódcy kpt. Rikadze. W Olchowcu Niemcy nakręcili jeden ze swoich filmów propagandowych, traktował on o sukcesach w zdobywaniu rosyjskich umocnień, przy czym istotny jest fakt że Niemcy przypuścili atak na linię umocnień, w trakcie jej budowy, w związku z czym załogi zdołały utrzymać się w nich zaledwie kilka-kilkanaście dni. Linię Mołotowa zaprojektował inżynier Karbyszew, którego po schwytaniu Niemcy próbowali bezskutecznie nakłonić do projektowania na rzecz Rzeszy, przetrzymywano go w obozach w Hammelburgu, Flossenburgu, Majdanku, Oświęcimiu, Sachsenhausen, na koniec w Mauthausen, gdzie stracił życie.
Linia Mołotowa to określenie rosyjskich umocnień jakie powstały na terenie Polski w l. 1940-41 wzdłuż umownej granicy wyznaczonej 23.08.1939 paktem Ribbentrop-Mołotow, oddzielającej tereny zajęte przez III Rzeszę od terenów zajętych przez ZSRR.
W zwiedzaniu podkarpackiej części Linii Mołotowa pomoże Podkarpacki Szlak Rowerowy „Śladami nadsańskich umocnień". Oznakowana trasa liczy ok. 150 km i wiedzie od Bóbrki koło Soliny, przez Lesko, Sanok, Dynów, Bachów do Krasiczyna. Na obiekty tego typu natrafimy również na obszarze podkarpackiej części Roztocza, np. w okolicy Cieszanowa czy na stokach Wielkiego Działu, gdzie zobaczyć można jak w rosyjskim schronie wykorzystano pancerną kopułę przeniesioną z polskich umocnień.
Fot. arch. Podkarpackie.travel (Krystian Kłysewicz)